wtorek, 19 maja 2015

Patchworkowe zakładki do książek

Ostatnio na facebooku pokazywałam zakładkę do książki uszytą w ramach odskoczni od szycia patchworkowego pledu.
To ta:


Pewna osoba wyraziła chęć posiadania takiej zakładki, więc kilka dni później dostała pocztą prezent.

Oto on: 




Idąc za ciosem powstały jeszcze cztery:













czwartek, 14 maja 2015

Maluchowe ciuszki i (MOJA) zaległa sukienka

No i znowu spodnie dla synka, co ja zrobię że on tak szybko wyrasta z poprzednich? Swoją drogą to głupia byłam - myślałam, że będę mu szyć z wyprzedzeniem, a tu ledwo nadążam... :)





Ale to nie koniec spodni, niedługo pojawią się kolejne. Zakupiłam już gumę abs antypoślizgową, muszę uszyć mu portko-legginsy i wymazać je na nogawkach właśnie tą gumą, coby mógł śmigać na kolanach, a nie na brzuchu.



I jeszcze zaległa sukienka (ho ho sprzed pół roku), którą szyłam sobie na święta BN.




czwartek, 7 maja 2015

Szykujemy się na słoneczne lato

Głowa już gotowa

Wykrój z Burdy dla dzieci 1/2010.
Biały, sztruksowy (materiał ten sam z którego szyłam spodnie na Chrzest). Oba kapelusze podszyłam bawełnianą podszewką.


 





sobota, 2 maja 2015

Co zrobiłam z plamami na bluzie...

Miałam na bluzie kilka różnej wielkości plam, których nie dało się już niczym sprać. Długo myślałam, co z tym począć i po roku (!) wpadłam na pomysł, żeby je po prostu wyciąć wcześniej podszywając pod nie kolorową, wzorzystą bawełnę.