Natchnieniem był... upalny dzień. Wszystkie moje krótkie spodenki przy +36st.C były za długie, więc sprawiłam sobie naprawdę krótkie i niskie w stanie shorty.
Gatki są super, ja w czymś podobnym latam po domu, niestety nie mogę pochwalić się tym, że je uszyłam bo miałam gotowe:D Twoje są super no i pięknie wykończone!
Normalnie mini-mikro! Bardzo ładne wykończenie. Faktycznie, na upały nic dłuższego ;-)
OdpowiedzUsuńSuper spodenki ale tylko dla takiej figurki :-)
OdpowiedzUsuńprawdziwe ''gorace szorty'' nosic, nosic, nosic.....
OdpowiedzUsuńŚwietne są, i upały nie straszne:]
OdpowiedzUsuńo jakie cudne mikro mini :) super ekstra :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne:) Na plażę również będą niezastąpione:)
OdpowiedzUsuńIdealne na upalne lato :) bardzo podoba mi się wykończenie nogawek :)
OdpowiedzUsuńJakie maleńkie, jak dla mnie to mogły by za bokserki robić ;P Bardzio fajnie wyszły!
OdpowiedzUsuńPodzielam zdanie poprzedniczek - szorty ekstra!
OdpowiedzUsuńOh dziewczyny... dziękuję Wam !
OdpowiedzUsuńGatki są super, ja w czymś podobnym latam po domu, niestety nie mogę pochwalić się tym, że je uszyłam bo miałam gotowe:D Twoje są super no i pięknie wykończone!
OdpowiedzUsuńŚwietne szorty!
OdpowiedzUsuńŚwietne spodenki! Bardzo ciekawa tkaninka :) wyglądasz w nich super :)
OdpowiedzUsuń