poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Coś krótkiego

Natchnieniem był... upalny dzień. Wszystkie moje krótkie spodenki przy +36st.C były za długie, więc sprawiłam sobie naprawdę krótkie i niskie w stanie shorty.












13 komentarzy:

  1. Normalnie mini-mikro! Bardzo ładne wykończenie. Faktycznie, na upały nic dłuższego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super spodenki ale tylko dla takiej figurki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. prawdziwe ''gorace szorty'' nosic, nosic, nosic.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne są, i upały nie straszne:]

    OdpowiedzUsuń
  5. o jakie cudne mikro mini :) super ekstra :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczne:) Na plażę również będą niezastąpione:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Idealne na upalne lato :) bardzo podoba mi się wykończenie nogawek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie maleńkie, jak dla mnie to mogły by za bokserki robić ;P Bardzio fajnie wyszły!

    OdpowiedzUsuń
  9. Podzielam zdanie poprzedniczek - szorty ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  10. Oh dziewczyny... dziękuję Wam !

    OdpowiedzUsuń
  11. Gatki są super, ja w czymś podobnym latam po domu, niestety nie mogę pochwalić się tym, że je uszyłam bo miałam gotowe:D Twoje są super no i pięknie wykończone!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne spodenki! Bardzo ciekawa tkaninka :) wyglądasz w nich super :)

    OdpowiedzUsuń

"Pozostawić coś po sobie,
Zapewniając dalszy byt.
By cię wiecznie pamiętano,
By nie mówił ktoś żeś tylko był."