Koszulka męska z bawełnianej dzianiny - na początku miała być z długim rękawem, ale materiału miałam niewiele i jeden rękaw musiałby mieć paski wzdłuż a drugi wszerz, więc uszyłam z krótkim.
Jak to z paskami bywa - należy wyciąć i zszyć tak, aby zgrały się na bokach co PRAWIE mi się udało.
Dużo kłopotu sprawiło mi wykończenie dekoltu. Lamówkę wypruwałam kilka razy, bo jak nie rozciągnął mi się dekolt to lamówka... i fale Dunaju wychodziły, ale po wielu trudach udało się uszyć to jak należy.
Na wzór wzięłam sobie wykrój modelu 142 z Burdy 12/2012.
Koszulka elegancka! A z dzianiną to tak już jest - same problemy ;)
OdpowiedzUsuńMimo, że jest problemowa to i tak ją uwielbiam, nie ma nic wygodniejszego ;)
UsuńŚwietna koszulka. W życiu nie zgadłabym, że szyta samodzielnie. Wygląda jak ze sklepu.
OdpowiedzUsuńOh, dzięki :))))
UsuńŚwietna! Ciekawe, jak duże zdziwienie wywołałabyś dając jednak te długie rękawy :D
OdpowiedzUsuńHehehe no ciekawe :) ale tylko wśród blogujących, bo małżonek raczej by jej nie nosił :)
UsuńJeden rękaw z paskami wzdłuż a drugi wszerz... - oh! ten pomysł bardzo mi się podoba, wyobraź sobie jaka oryginalna koszulka by powstała, w sam raz dla hipsterów czy innych "dziwolągów" ;-)
OdpowiedzUsuńTwoja koszulka jest perfekcyjna i na oryginalności jej nie zbywa, a uszyta na pewno z dużą dozą miłości - więc jest super :-)
Pomyślę o tej oryginalności jak będę miała kiedyś dziecko które nie będzie miało jeszcze świadomości ;) na mężu testować nie będę ;D Dziękuje za miłe słowa ;)
UsuńSuper! I jak ładnie wykończona!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpiekna koszulka jak fachowo wykonczona :)
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać że męskie modele jakoś nigdy specjalnie mnie nie kręciły owszem zdarzyło mi się co nieco dla M uszyć ale to już tak dawno było że prawie zapomniałam :)
OdpowiedzUsuńbardzo starannie ci ta koszulka wyszła, a wersja z różnymi rękawami mogłaby stać się hitem :)
Super T-shirt!!! Muszę coś takiego dla męża uszyć. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło, zwłaszcza, że te paski są dzianinowe. Wiem o czym piszę, bo właśnie skończyłam dzianinową bluzkę w paski (dal siebie) :)
OdpowiedzUsuńA co do dekoltu, to zawsze podklejam go cieniutkim paskiem fizeliny - to zazwyczaj pomaga go ujarzmić :)
Bardzo fajna, podziwiam! ja jeszcze nie uszyłam małżonkowi bluzki, przedewszystkim właśnie na to wykończenie pod szyją. Jak go znam to właśnie wykończenie długo ładne by nie było ;)Kobiety jednak są delikatniejsze jeśli chodzi o zakładanie takich ciuchów. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńSuper koszulka i bardzo starannie wykonana - brawo!!!
OdpowiedzUsuńSuper! Ja od niedawna 'robię w dzianinach', po długiej przerwie i wielkim niepowodzeniu przed paroma miesiącami i nie mogę im się oprzeć:)
OdpowiedzUsuń