Gorsetowa bluzka- będzie idealna na lato do spodni, shortów i spódnic. Uszyta z zasłony zakupionej w sh.
Ta bluzka to chyba mój największy wyczyn w dziedzinie szycia:
Jako, że moja najstarsza burda pochodzi z czerwca 2012 nie miałam żadnego wykroju na gorset, a te dostępne w internecie do druku nie były dla mnie jasne i rozmiarowo 'siakieś nie takie'.
Jedyny wykrój na gorsetopodobną sukienkę znalazłam w najnowszej Burdzie 2/2013 model 139, a żebym nie miała zbyt łatwo - to tylko w rozmiarach 44-52 (potrzebowałam na siebie 34/36). Ponadto pierwszy raz wszywałam satynową lamówkę i to w taki sposób aby ścieg biegł w najmniej widocznym miejscu, a nie po lamówce.
Postanowiłam spróbować zmniejszyć dostępny wykrój, chociaż nigdy w życiu tego nie robiłam. Ale ku memu zdziwieniu udało się :) I oto efekt:
Gorset zapinany jest z lewej strony na zamek, dyskretnie schowany pod zakładką.
Ta bluzka to chyba mój największy wyczyn w dziedzinie szycia:
Jako, że moja najstarsza burda pochodzi z czerwca 2012 nie miałam żadnego wykroju na gorset, a te dostępne w internecie do druku nie były dla mnie jasne i rozmiarowo 'siakieś nie takie'.
Jedyny wykrój na gorsetopodobną sukienkę znalazłam w najnowszej Burdzie 2/2013 model 139, a żebym nie miała zbyt łatwo - to tylko w rozmiarach 44-52 (potrzebowałam na siebie 34/36). Ponadto pierwszy raz wszywałam satynową lamówkę i to w taki sposób aby ścieg biegł w najmniej widocznym miejscu, a nie po lamówce.
Postanowiłam spróbować zmniejszyć dostępny wykrój, chociaż nigdy w życiu tego nie robiłam. Ale ku memu zdziwieniu udało się :) I oto efekt:
Jest cudny! A jakbyś dodała rozkloszowaną spódnicę to widzę cię w Dirty Dancing:D no i z 44 zrobić 34.. nie wiem czy dałabym radę:D
OdpowiedzUsuńteż widzę do tego rozkloszowaną spódnicę :) Tylko muszę znaleść odpowiedni materiał i będę szyććć :D
OdpowiedzUsuńŚwietny gorset, właśnie dzisiaj rozmyślałam nad gorsetem dla siebie i poddałaś mi pomysł. Twój będzie pasował do różnych rzeczy,ja może spróbuje z koronką . POZDRAWIAM♥
OdpowiedzUsuńpochwal się jak uszyjesz :)
UsuńBardzo ładny gorset, i ja jak poprzedniczki też widzę do niej spódnicę koniecznie szeroką ,najlepiej rozkloszowaną.
OdpowiedzUsuńwww.szmaragdoweszycie.pl
Piekny gorset, podziwiam za chęc zmniejszenia rozmiaru. Dużo roboty przy tym!
OdpowiedzUsuńWow! Jestem pod wielkim wrażeniem! Jak dokonałaś zmniejszenia wykroju? Ja póki co boję się próbować.
OdpowiedzUsuńW miejscu gdzie na wykroju znajdowały się linie rozmiarowe 44-48 - przesuwałam linię rozm.44 średnio o 4cm. Poza tym najpierw szyłam próbny gorset i od razu nanosiłam na wykrój odpowiednie korekty. I w końcu udało się dopasować go na moje wymiary.
UsuńSliczny material, piekny gorset i swietnie w nim wygladasz!
OdpowiedzUsuńJestem pelna podziwu.