poniedziałek, 18 lutego 2013

Zakładki do książek

Własnoręcznie wykonane zakładki do książek: 
Przyznam, że trochę ściągnęłam stąd :P

Dla siostry kot: 



Dla narzeczonego siostry miś (ze względu na jego zainteresowania, na plecach ma antyfaszystowską naszywkę)



I dla mego narzeczonego coś męskiego: Czołg :D



8 komentarzy:

  1. Świetne zakładki, mi też córka zrobiła zakładkę do książki tylko z patyczka od lekarza. Jest na nim mały pompon z kokardką i ruchome oczy, Twoje są bardziej dopracowane, super♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie zakładki to ja rozumiem, my posiłkujemy się chusteczkami higienicznymi:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D ale przynajmniej jesteście oryginalni :P

      Usuń
    2. Swietne, pomyslowe i oryginalne zakladki. Choc nad wyzszoscia chusteczek higienicznych przemawia fakt, ze przy ckliwej lub dramatycznej lekturze beda pod reka ;)

      Usuń
  3. łaaał jaki czołg! a jakie misie! :D pikne! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Takimi zakładkami to nawet moją Młodą można by zachęcić do czytania :)
    Zwłaszcza kot przypadł mi do gustu, bo kociara ze mnie straszna...
    Dziękuję za odwiedziny u mnie i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie cudne, te zakładki a misio szczególnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kot górą! Polecam także inne nietypowe zakładki http://www.lustrobiblioteki.pl/2013/07/pomysowe-zakadki-do-ksiazek-ktore.html

    OdpowiedzUsuń

"Pozostawić coś po sobie,
Zapewniając dalszy byt.
By cię wiecznie pamiętano,
By nie mówił ktoś żeś tylko był."