Tak uszyłam, bez żadnego celu. Zdecydowanie lepiej się szyje gdy czas nie goni.
Początkowo miały być kolorowe kwadraty, ale było jakoś tak zbyt zwyczajnie. Dlatego powstały trójkąty - również z tego względu, że wcześniej nie miałam z nimi do czynienia, a pierwszy raz kiedyś być musi.