sobota, 2 marca 2013

Czerwony to nie mój kolor.

Nie lubię nosić czerwonego - a uszyłam. Po co? Nie wiem :) No po prostu musiałam, po tym jak zestawiłam ze sobą te dwa materiały. Nie wiem jeszcze czy będę ją nosić. Może oddam, a może przekonam się do czerwonego?

Model z burdy 8/2012 nr 123










i w wersji letniej:



11 komentarzy:

  1. A mnie się bardzo podobasz w tym komplecie :)!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie ci w czerwonym,śliczna sukienka

    www.szmaragdoweszycie.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem bardzo ładna sukienka, pasuje do Ciebie. Nie jest zbyt poważna w sam raz dla młodej dziewczyny ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne zestawienie tkanin, sukienka w Twoim wydaniu wygląda o wiele ciekawiej niż ta w burdzie :) wersja letnia chyba najfajniejsza, ale to może dlatego, że tęsknię już do wiosny! No i jeszcze... moim skromnym zdaniem do twarzy Ci w czerwonym i nie powinnaś rezygnować z noszenia tego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem czerwony Ci pasuje, ale rozumiem, ze czasem trzeba czasu (ale mi sie napisalo), zeby polubic sie z pewnymi kolorami.
    Masz piekne wlosy :)
    Przepraszam za brak polskich czcionek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję Wam za komentarze :) Bardzo mi miło, że ktoś tu zagląda :) i na dodatek jeszcze poświęciłyście czas na skrobnięcie komentarza. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super blog
    Zapraszam do mnie i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja uwielbiam czerwień! Ładnie Ci w tym kolorze

    OdpowiedzUsuń
  9. Sukienka rewelacyjna, piękne kolory i fajnie dobrane materiały gładki i w paseczki!!!

    OdpowiedzUsuń

"Pozostawić coś po sobie,
Zapewniając dalszy byt.
By cię wiecznie pamiętano,
By nie mówił ktoś żeś tylko był."