środa, 26 czerwca 2013

Akcesoria

Jak miło dostać zamówienie od 'kogoś' na 'coś' :) Nie wiem jak dla Was ale dla mnie jest to naprawdę najlepszy dowód na to, że to co szyję jest 'dla ludzi' :)

Pokrowiec na konsolę gameboy - koniecznie z dinozaurem.




I przy okazji - breloczki, już nie na zamówienie, a ku nagłemu przypływowi mojej weny twórczo szyciowej (tj. "Muszę coś uszyć! Cokolwiek! Teraz!") 


Breloczki sprawiły, że moja torebka stała się jak by płytsza :)







12 komentarzy:

  1. O jejku, a u mnie jest odwrotnie. Właściwie to fajnie jest dostawać zamówienia, gorzej jak już to co zrobię oddaję w ręce właściciela, bo się ogromnie stresuję, czy aby na pewno nie rozminęłam się z jego koncepcją?:P Dzisiaj zadzwoniła do mnie koleżanka mamy, której po południu oddałam sukienkę [którą notabene jej uszyłam] i byłam przekonana, że jednak coś leży nie tak. A ona chciała mi podziękować i powiedzieć, że nasłała;) na mnie jeszcze swoją koleżankę.

    Zarówno pokrowiec, jak i breloki, wyszły bardzo ładne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No gdybym szyła sukienkę to i ja bym się stresowała :) wtedy musi wszystko ładnie leżeć - pokrowiec nie musi ;)
      A jak nasłała Ci koleżankę to GRATULUJĘ! :) Musiała świetnie Ci wyjść ta sukienka :)

      Usuń
  2. śliczne rzeczy poszyłaś :-) i myślę, że szycie dla kogoś podnosi w pewien sposób nasze umiejętności, bo trzeba specjalnie się postarać, żeby to coś było ekstra schludnie, porządnie i profesjonalnie uszyte ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. przedni ten pokrowiec:)) aplikacja wyszła przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Noo... to teraz zrobiło mi się głupio, bo np. takie breloczki (urocze swoją drogą) trudne do uszycia nie są, a ja od miesiąca nawet takiej malutkiej rzeczy nie uszyłam! Pokrowiec bardzo mi się spodobał :) Dinozaur wyszedł Ci genialnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pokrowiec z dinozaurem świetny, a breloczki przeurocze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pokrowiec uroczy! :) Obszywałaś dinozaura maszynowo?;>

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za miłe komentarze :) Cieszę się, że dino przypomina dino :D Justek tak, obszyłam na maszynie zygzakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejku! To ktoś jeszcze gra w gameboya? Mój kuzyn miał i to była taka rozkosz gdy pożyczył na tydzień! Mam wrażenie, że "moje" czasy już dawno minęły. Wczoraj w sklepie widziałam bravo girl, ale to już nie bravo girl z moich czasów. W nowoczesnym jest o ocenianiu lasek przez chłopaków na podstawie profili fejsbukowych i tego co udostępniają... A pasiaste serduszko świetne!

    OdpowiedzUsuń

"Pozostawić coś po sobie,
Zapewniając dalszy byt.
By cię wiecznie pamiętano,
By nie mówił ktoś żeś tylko był."