Mimo, iż mój synek jest już w sędziwym wieku jak na niemowlaka (za 3 tygodnie kończy rok) to wciąż zmagamy się ze zmianami adaptacyjnymi na skórze. W związku z tym używamy smarowidła po którym należy unikać słońca, ale jak unikać słońca w lecie? Zamiast chować się po cieniach, chowamy ciało pod tkaniną.
Uszyłam koszulę z typowo letnich, przewiewnych tkanin: lnu i bawełnianego batystu.
Wykrój to ten z którego ostatnio najczęściej korzystam, czyli 'na oko'.
Wyjątkowo niewiele poprawek musiałam nanosić, co bardzo mnie zaskoczyło ponieważ liczba przymiarek w trakcie szycia wyniosła aż 1.
Kaszana jedynie powstała podczas obszywania dziurek na guziki - połączyłam tym drobnym ściegiem batystowy tył i lniany przód. Tak wysokiego ciśnienia jeszcze nie miałam podczas szycia. Kto wie jak wygląda wypruwanie gęstego zygzaka z delikatnego i cienkiego batystu ten mnie zrozumie.
Całe szczęście miałam w domu lupę i dałam radę ;)
Zapewniam, że przednie lniane pliski są jednakowej długości.
Brzegi wykończyłam bawełnianą lamówką.
Koszula bierze udział w Wspólnym Szyciu z Color Mercado: Lato wszędzie.
Boska! Sama bym taka ponosiła. No, może tylko bez tej naszywki z autkiem ;)
OdpowiedzUsuńnaszywkę musiałam dać, żeby koszula nabrała męskości przy tych dziewczęcych kropkach ;)
UsuńŁał! Wygląda rewelacyjnie! Ta lamówka, guziczki... jestem nią zauroczona! :)
OdpowiedzUsuńCudna :) A te malutkie jeansy mnie rozwaliły! Słodziak :)
OdpowiedzUsuńCudowna! Rasowa I taka... lekko retro.
OdpowiedzUsuńśliczna, lekka i taka dopieszczona!!!
OdpowiedzUsuńo wow! jaki elegant!
OdpowiedzUsuńAle elegant! W ogóle to kiedy ty to szyjesz?
OdpowiedzUsuńhmm, między godziną 20 a 24 ;)
UsuńWłaśnie :-) kiedy Ty to szyjesz? Podziwiam twoją organizację. Moja Mała mi nie pozwala na zbyt wiele. Tzn.szyje a nawet bardziej poprawiam i przerabiam.
UsuńLenn i batyst zdecydowanie najlepsze! Mały wygląda niesamowicie!
OdpowiedzUsuńWowww! Fantastyczna ta koszulka. Super wyszło połączenie tych dwóch tkanin ;)
OdpowiedzUsuńBrawo!!! Za efekt i za wypruwanie. Efekta jest fantastyczny, a wypruwania współczuję!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka ! Warto było walczyć z tym zygzakiem ;) Synek wyglada przeuroczo ! Jestem pod wrażeniem kroju i połączenia materiałów :)
OdpowiedzUsuńŚwietna koszula, oj dobrze ma Twój chłopak z Tobą :)
OdpowiedzUsuń