niedziela, 22 czerwca 2014

dzianinowa, kobaltowa i wygodna

Sukienka uszyta na tej samej zasadzie co biało beżowa, czyli dół to bezszwowy komin, a góra to odwzorowanie jednej z ulubionych bluzek.







25 komentarzy:

  1. Pięknie uszyte, idealnie się układa na przyszłej mamie :) i śliczny ten kobalt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) kolor też mi się podoba, dlatego materiał swoje musiał odleżeć bo nie mogłam się zdecydować co z niego uszyć :)

      Usuń
  2. Wow! ślicznie w niej wyglądasz i kolory są super! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie wyglądasz w tej sukience :)

    OdpowiedzUsuń
  4. sukienka idealnie wykończona i wyglądasz w niej świetnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma jak overlock i podwójna igła do dzianin :) dzięki za odwiedziny :)

      Usuń
  5. Fajne kolory i na pewno jest bardzo wygodna. Dół podszyłaś podwójną igłą? Właśnie sobie kupiłam i zamierzam przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, podwójna do dzianin. Jak już raz spróbujesz to bez niej nie będziesz siadać do dzianin ;)

      Usuń
  6. Dołączam do poprzedniczek: Świetnie wyglądasz, kolory super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie! Ładnie w niej wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i dobrze się w niej czuję :) dziękuję za odwiedziny

      Usuń
  8. Śliczna ta sukienka i Ty wyglądasz cudownie w niej! Uroczy brzuszek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) Brzuszek był uroczy kilka tygodni temu, teraz jest już tylko duży :D

      Usuń
  9. Kurczę, jak Ty to robisz, że nawet w ciąży jesteś laska?? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hyhy dziękuję za komplement :) no jeszcze trochę i pewnie przestanę się mieścić w kadrze.

      Usuń
  10. Podziwiam tak profesjonalne wykończenie. Sukienka jest świetna :) Pięknie w niej wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jesteś śliczna i powinnaś zacząć projektować ciuchy ciążowe!! Bardzo dobrze ci wychodzą.

    OdpowiedzUsuń

"Pozostawić coś po sobie,
Zapewniając dalszy byt.
By cię wiecznie pamiętano,
By nie mówił ktoś żeś tylko był."